Komentarze: 1
Jak ja lubilam to uczucie kiedy lezalam w namiocie bylo mi zimno, nieprzyjemnie. Nie mialam z nikim ochoty rozmawiac. Wtedy on przychodzil, kladl sie obok mnie, obejmowal mnie ja sie wtedy do niego obracalam i patrzylismy sobie w oczy, pozniej sie calowalismy. Chcialam zeby te chwile trwaly wiecznosc, bylo mi cieplo, przytulnie i bezpiecznie. Moze jeszcze zadzwoni... **super_star** A moze ja powinnam zadzwonic, moze on liczy na moj telefon??? A moze juz w ogole zapomnial...